środa, 15 czerwca 2011

my new love



4 komentarze:

Anonimowy pisze...

It's beautiful.. really jest piekny....

Anonimowy pisze...

Między światem a fotografem jest granica, która go do niego zbliża i która go od niego oddala. Wrażliwość pozwala uchwycić mu cudzą duszę w ułamku sekundy, dystans - zachować własną. Tak rodzi się fotografia jedyna z tysięcy.

Anonimowy pisze...

Pomiędzy tym niebem i ziemią jest aparat:-)

Anonimowy pisze...

nie ma miłości